Wszystkie sceny z Garner kiedy pręży się, wygina i walczy są swoistym remedium na nudę jaka może się u niektórych pojawić podczas seansu ponieważ jest to wybitnie naciągany film , bez którego istnienia kinematografia absolutnie nic by nie straciła

Należałoby się cieszyć, że przy obecnych trendach nie dali czarnej aktorki do roli Elektry, jak np do Catwoman. Chociaż z Elektry na upartego żółtą możnaby jeszcze zrobić.

Ale Berry jako Catwoman wymiatała... sam film oczywiście słaby.

Ja nie komentuje samego aktorstwa, które jest ok tylko tej wszędobylskiej poprawności politycznej. Gdyby w komiksie Catwoman była czarno bądź innego koloru skóra nie miał bym, w tej kwestii, uwag.

Dla mnie "wymiatała" w sensie wyglądu. Aktorsko było szmirowato bo szmirowata była rola. Komiksu nie znam. Pozdrawiam ps. poprawność polityczna bywa rzeczywiście parodią

Dokładnie abstrahując nawet od rasizmu itd to robi się zwyczajnie niesmaczne, a w serialach typu "Sleppy Hollow" (od następnego sezonu nie oglądam, bo już przegli) czy "Grimm" (chociaż sam serial był spoko) już przechodzą samych siebie. Nawet w "Walking Dead" te sprawy tak nie rażą, chociaż oczywiście też muuuusieli skiknąć Ricka z Michonne. Pozdro

Jeszcze parę lat temu tak nie było. Przykładowo w takim "Kruku" mam na myśli serial, nawet TinTin (murzyn w pełnometrażówce) tam był wybielony.

To tak na prawdę nie służy sprawie tylko ludziom obrzydza ideę równości. Bo co to za równość kiedy na siłę z parytetu wsadza się czarnego tam gdzie nie pasuje ? Jeżeli pasuje to ok, ale jeśli nie to po co ?

Właśnie o to chodzi ( przykładowo: jakim cudem mogli zrobić Jimmy`ego Olsena w "Supergirl" czarnym), co gorsza takie podejście do sprawy nawet powiększa niechęć.

Takim cudem że na świecie jest banda idiotów która Ciebie i mnie ma za idiotów. Patrz: Oscary w tym roku

Racja ale Oskarami już od dawna się nie interesuję dla własnego zdrowia psychicznego. A USA i większa część Zachodu dno w tej kwestii (i nie tylko) już dawno osiągnęły; co gorsza do nas też to przychodzi ale jeszcze się bronimy, co potwierdzają, chociażby Twoje wpisy. O gimbazie się nie wypowiadam, bo młodzież ma jeszcze prawo nie mieć gustu.

Czy ja wiem...ja w wieku ok 14 lat miałem już jakiś gust, on się oczywiście kształtował i wyostrzał ale zawsze.

Ale to były czasy kiedy nie było gimnazjów

Noo tak ale kiedyś rodzice pilnowali, żeby dziecko nie spędzało 80% wolnego czasu przy kretyńskich grach nie tylko dlatego, że ich nie było, bo głupoty i czas na nie nawet bez głupich gier można było znaleźć tylko ludziom bardziej zależało, żeby ich dzieci nie wyszły na jełopów. A teraz...no cóż jak ma być, gdy często dzieci rodzą dzieci.

Ale pokolenie rodziców moich czy Twoich ( jak mniemam ) to nie to samo, które teraz ma dzieci w wieku gimnazjum. Ludzie , którzy mają dzieci 14 stoletnie, sami często są "skrzywieni" nastawieni tylko na zysk, na to by dzieciom dać grę i mieć święty spokój itd. Oczywiście to uproszczenia bo nie wszyscy tacy są.

I znowu się zgadzam. Poniekąd tych rodziców rozumiem, bo sam jestem ojcem ale mojego dziecka do głupich gier nie dopuszczam i wierzę, że w tym wytrwam. Wiadomo, że dziecko XXI wieku musi mieć pojęcie o sprzęcie aktualnie używanym ale nie znaczy to, że musi być ogłupiany przez ten sprzęt.

miało być ogłupiane oczywiście

Nie tylko gry. Fejsbuki i inne bzdety ponownie.

"podobnie"

Nie inaczej; przy tym co się obecnie produkuje i promuję ( np takiego kryminalistę i debila "Pupka")nie dziwota, że społeczeństwo głupieje.

Nie znam pupka i znać nie chce. Obecnie możesz być byle kim , ale zaistnieć na youtubie i zarabiać grube siano. Młodzież dziczeje widząc takie proste akcje i rozpasanie.
No tośmy sobie ponarzekali...jak stare zgredy

Pozdrawiam

Nam wolno

wzajemnie

Miło poczytać takich świadomych kustoszów sztuki, koneserów kina z pełnymi wiedzy umysłami. Podziwiam Was i Wasz gust filmowy. Już niedługo będziemy odlewać Wasze figury woskowe i obwozić je po szkołach, a młodzież od samego widoku Waszych obliczy będzie rozjaśniać swe twarze intelektem. Rodziców będziemy wysyłać na szkolenia do Was, aby ten kraj rozkwitł i stał się doliną filmem i mądrością płynącą. Oddaję Wam hołd razem z resztą niegodnych.

Sceny akcji były chyba najlepsze. Ciekawie też było zobaczyć ptaszysko, wychodzące gościowi z tatuażu. Dość oryginalne.